Mieszkańców powiatu zwalniały też łowickie oddziały banku PKO BP oraz Wojskowa Komenda Uzupełnień w Skierniewicach.
W łowickim pośredniaku zarejestrowanych jest 3.292 bezrobotnych, czyli o ponad 210 osób więcej niż rok wcześniej. Od 1 stycznia w łowickiej jednostce wojskowej przestało pracować 16 wartowników. Część z nich z powodu mało atrakcyjnych warunków nie skorzystało z oferty firmy ochroniarskiej Argus, która wygrała przetarg na ochronę bazy materiałowej w Łowiczu.
W łowickiej jednostce wojskowej do niedawna pracowało ok. 80 osób. Ministerstwo Obrony Narodowej podjęło jednak decyzję o redukcji etatów w I Bazie Materiałowo-Technicznej w Toruniu, pod którą podlega jednostka WP w Łowiczu.
Płk. Eryk Hoffmann dowódca I BMT podjął decyzję o likwidacji oddziału warty cywilnej w Łowiczu. Pracę miało stracić 21 wartowników oraz portierka. Ostatecznie jednak wypowiedzenie cofnięto tej ostatniej, bo trzy osoby z administracji łowickiej jednostki przeszły do pracy w koszarach w Kutnie. - Przetarg na ochronę naszej jednostki w Łowiczu wygrała firma Argus, do której akces mogli składać wszyscy wartownicy, którzy dostali wypowiedzenia - informuje płk. Hoffmann. - Chęć pracy w Argusie zadeklarowało pięć osób.
Są to głównie emeryci, dla których praca w wojsku była zajęciem dodatkowym. Pozostali wartownicy szukają lepiej płatnej pracy i takiej, która będzie opierać się na umowie o pracę, a nie umowie zlecenie.
Dwie osoby pod koniec roku zwolniła też skierniewicka WKU. Redukcja, podobnie jak w przypadku łowickiej jednostki wojskowej, związana jest z wytycznymi MON.
Pod koniec roku pracę straciły trzy osoby w łowickich oddziałach PKO BP. Dwie kasjerki zostały zwolnione z likwidowanego oddziału banku przy Starym Rynku, a jedna z punktu obsługi przy ul. Podrzecznej. Odeszły one z pracy za porozumieniem stron. Redukcje miały charakter ekonomiczny, bo oddział przy Starym Rynku był nierentowny.
To jednak nie koniec zwolnień w bankowym molochu. PKO BP w całym kraju chce zwolnić aż 1.150 osób. Edyta Turkiewicz z biura prasowego warszawskiej centrali PKO BP nie jest jeszcze w stanie określić, ile osób straci pracę w Łowiczu.
- Zwolnienia te nie są związane z koniecznością oszczędności, bo co roku notujemy zwiększające się zyski, ale z podniesieniem efektywności pracy oraz wdrażaniem nowych technologii - zapewnia Edyta Turkiewicz.
- Ludzie boją się o pracę i mam nadzieję, że redukcje ominą nasz oddział, w którym pracuje ok. 40 0sób - powiedziała nam pracownika łowickiego PKO BP.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?