Spraw sobie prezent i przejdź się po fasadzie wieżowca. Pierwsza taka atrakcja w Polsce!

Skoki spadochronowe, bungee - gdzie w 2017 roku zażyć prawdziwych emocji?

To prawdziwa gratka dla sympatyków mocnych wrażeń. Spacer po 35-metrowej fasadzie wieżowca (oczywiście w specjalnej uprzęży z liną oraz przy asekuracji instruktorów) przeraża, a jednocześnie fascynuje.

Atrakcję wprowadza na polski rynek firma Wyjątkowy Prezent. Chętni będą mogli z niej skorzystać już w drugiej połowie sierpnia. Cena Walk In The Sky waha się od 119 do 139 zł (wersja podstawowa oraz wersja z filmowaniem kamerą GoPro zamontowaną na kasku). Podczas pokazu dla mediów, który odbył się przy wieżowcu Kolmex na ul. Grzybowskiej w Warszawie, spacer po budynku odbyli pierwsi śmiałkowie. W tym... członkowie naszej redakcji.

"Głowa szaleje, Mówi ci - nie rób tego!"
- Teraz czuję się już fantastycznie, ale tam na górze było strasznie. Naprawdę wysoko. Głowa szaleje. Mówią ci - nie rób tego, nie spadaj! Ale jak już zaczęłam schodzić, okazało się, że nie jest to takie trudne. Potrzebowałam jednak z 10 minut na to, aby się odważyć. Tam na górze zadawałam wiele pytań, rozglądałam się na boki, patrzyłam w dół - mówiła portalowi naszemiasto.pl tuż po zejściu Liliana.

Jak podkreśla dziewczyna, nie przygotowywała się specjalnie do tego wydarzenia. Po prostu - przyjechała i zeszła. - Każdy z nas może wziął w tym udział. Ja sama mam lęk wysokości, ale jak widać można się przełamać - podkreśla nasza rozmówczyni.

Słowa dziewczyny potwierdza jeden z organizatorów wydarzenia, Mariusz. "Zejść może każdy od od 13 do 99 roku życia. Musi być to osoba zdrowa i lubiąca mocne wrażenia. To jedyne wymagania".

Polacy są odważni!
- Nie trzeba się do takiego spaceru jakoś szczególnie przygotować? - drążymy.

- Wystarczy mieć na sobie luźny strój i ochotę, aby przeżyć coś niezwykłego. Możemy przyjść z ulicy i doświadczyć czegoś takiego, co nigdy nas nie spotka. Takich emocji nie mamy na co dzień. I wbrew pozorom myślę, że już po wszystkim poczujemy, jak cały stres z nas spada - podkreśla Mariusz.

- Polacy są odważni? - pytamy. - Zdecydowanie. To jeden z najodważniejszych narodów - przekonuje nasz rozmówca.

Czytaj więcej: Szukasz mocnych wrażeń? Spróbuj tego!

On sam brał udział w spacerze po budynku. I bardzo mu się to spodobało. - Tak bardzo, że chwilę później poprosiłem o możliwość zejścia jeszcze raz. Chciałem sprawdzić czy dam radę czy nie był to wypadek przy pracy - śmieje się Mariusz.

Jak motywuje innych? - Myślę, że to nie ma sensu. Każdy musi sam się zastanowić czy ma ochotę na podobne wrażenia. Jestem przekonany, że śmiałków nie zabraknie.