Do awantury na meczu IV ligi, doszło w miniony weekend w Dęblinie, podczas "derbowego" spotkania dwóch ekip z powiatu ryckiego.
- Policjanci interweniowali po tym jak kibice z Lublina, a następnie miejscowi w przerwie meczu wtargnęli na płytę boiska, gdzie doszło pomiędzy nimi do bójki. Część z nich była zamaskowana, w momencie wkroczenia policji rozbiegli się oni w różnych kierunkach - wyjaśnia Jacek Wójcik, oficer prasowy ryckiej policji.
Nie był to jednak koniec kibicowskiej awantury, ponieważ podczas zatrzymywania kolejnych sprawców doszło do kilku incydentów.
- Do pierwszego z nich doszło jeszcze na boisku, gdzie zatrzymano mieszkającego w Lublinie Pawła M., który kopał policjant w plecy. Dwa kolejne incydenty miały miejsce na parkingu jednego z supermarketów. Tam sprawcy próbujący uciec z miejsca zdarzenia potrącili dwóch policjantów - dodaje Wójcik.
Jedno z aut, osobowy ford prowadzony przez 24-letniego Roberta Ch. zostało zatrzymane jeszcze w Dęblinie. Natomiast drugie, osobowe mitsubishi po krótkim pościgu zatrzymali policjanci z puławskiej drogówki.
Trzech zatrzymanych odpowie za czynną napaść na policjantów za którą grozi im do 10 lat więzienia, natomiast pozostali za chuligaństwo na stadionie oraz posiadanie marihuany. Dziewięciu z 24 zatrzymanych przyznało się do winy i dobrowolnie poddało karze 2 tys. grzywny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?