W gorszej sytuacji są podróżni kierujący się w kierunku Lublina. Jeśli jadą do Puław bądź samego Lublina to nie ma problemu - TLK honorują dziś bilety PR. Niedobrze maja ci, którzy muszą wysiadać na mniejszych stacjach.
- Jest znacznie mniej osób na dworcu niż normalnie, wyraźnie to widać po moim utargi,który jest sporo mniejszy niż w "normalne dni" - tłumaczy sprzedawczyni z dworcowego kiosku.
Najgorsza sytuacja jest dla osób dojeżdżających na liniii Dęblin -Łuków. tutaj nie ma alternatywy. Mieszkańcy miejscowości położonych w tym kierunku musieli sobie radzić sami, jako, że połączenia autobusowe i busowe w tym kierunku jest wyjątkowo ubogie. Pracownicy dojeżdżający z tych miejsc do pracy w Dęblinie (głównie kolej) przyjechali dziś własnymi autami, bądź wzięli wolne.
- Nie było wyjścia wsiedliśmy z kolegami w samochód i dotarliśmy do pracy na własną rękę. Co z tego strajku wyniknie, zobaczymy chociaż nie spodziewałbym się rewelacji - tłumaczy jeden z kolejarzy.
Na parkingu pod stacją, gdzie klienci PKP zostawiają swoje auta ich liczba była podobna z tą, jaka jest codziennie.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?